74-LATEK POSZUKIWANY 2 LISTAMI GOŃCZYMI, W RĘKACH KRYMINALNYCH
W ręce policjantów z bielańskiej komendy wpadł poszukiwany listami gończymi 74-letni Wiesław Z. Mężczyzna ukrywał się przed odpowiedzialnością karną od 2013 roku. Poszukiwany notowany był między innymi za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Teraz najbliższe 4 lata spędzi w zakładzie karnym.
Do funkcjonariuszy bielańskiej komendy wpłynęły dwa listy gończe wydane przez wolski i żoliborski Sąd Rejonowy. Poszukiwany 74-latek od 2012 roku ukrywał się przed organami ścigania. Wiesław Z. notowany był za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających oraz nielegalne posiadanie broni i amunicji.
Kryminalni z Bielan realizując czynności w tej sprawie uzyskali informację, że poszukiwany mężczyzna może przebywać w mieszkaniu jednego z członków rodziny. Natychmiast przystąpili do działania. Kilka dni nieustającej pracy przyniosło oczekiwane rezultaty. 74-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy w mieszkaniu na Pradze Północ. Mężczyzna był bardzo zdziwiony widokiem funkcjonariuszy.
Wiesław Z. trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzić ma najbliższe 4 lata.
Może to Ci się spodoba
TRZY MIESIĄCE ARESZTU ZA STALKING
Zarzut stalkingu i gróźb karalnych usłyszał w komisariacie na Bemowie 34-letni Karol S. Z ustaleń, jakie posiadali policjanci wynikało, że mężczyzna po opuszczeniu zakładu karnego uporczywie nękał pokrzywdzoną, wysyłał jej
ODPOWIE ZA 3 PROMILE ZA KIEROWNICĄ I ŁAPÓWKĘ
Zatrzymany przez grodziskich policjantów 40-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie dwóch kolizji drogowych. Kierowca skody jechał autostradą z ponad 3 promilami alkoholu we krwi. Kolejnym zarzutem
DOPUŚCIŁ SIĘ DWÓCH ROZBOJÓW NA STARSZYCH KOBIETACH
Kolejna udana akcja mokotowskich policjantów z wydziału do spraw zwalczania przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu doprowadziła do zatrzymania 34-latka podejrzanego o rozboje na dwóch starszych kobietach. Wojciech M., karany w
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!