SPRAWCA PODPALENIA WŁOSÓW W AUTOBUSIE ZATRZYMANY
Policjanci z wydziału kryminalnego na Pradze Północ ustalili i zatrzymali 36-latka, który podpalił pasażerce autobusu miejskiego pasmo włosów. Michał H. przyznał się do zarzucanego mu czynu i usłyszał zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 25-latki. Za ten czyn kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku. Jak wynika z ustaleń śledczych kobieta wraz ze swoim mężem podróżowała w autobusie komunikacji miejskiej. W pewnym momencie mężczyzna, który siedział obok pokrzywdzonej wyjął zapalniczkę i podpalił jej pasmo włosów. 25-latka o wszystkim poinformowała kierowcę autobusu oraz zrobiła telefonem komórkowym zdjęcie podpalacza.
Sprawą zajęli się policjanci z północnopraskiego wydziału kryminalnego. Dzięki żmudnej pracy operacyjnej oraz informacjom uzyskanym po publikacji wizerunków osób podejrzewanych o to przestępstwo, zatrzymali 36-latka.
Michał H. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu innej osoby. Za ten czyn kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności.
Może to Ci się spodoba
PODEJRZANY O OSZUSTWO METODĄ „NA POLICJANTA” ZATRZYMANY
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu postawili zarzut oszustwa mężczyźnie, którego wizerunek w miejscu popełnienia przestępstwa zarejestrowały kamery monitoringu. 32-latek został rozpoznany dzięki publikacji nagrania oraz
WNIOSEK O ARESZT DLA 37- LATKA PODEJRZEWANEGO O „DEALERKĘ” ZATRZYMANEGO PO POŚCIGU
Nawet 12 lat pozbawienia wolności może grozić 37-latkowi zatrzymanemu po pościgu przez policjantów z komisariatu w Konstancinie-Jeziornie. Jest on podejrzewany o handel środkami odurzającymi. Podczas przeszukania zabezpieczono znaczne ilości narkotyków
NA RYNEK NIE TRAFI PONAD 50 KILOGRAMÓW MARIHUANY
Dzięki policjantom ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową oraz funkcjonariuszom z Pruszkowa na rynek nie trafi ponad 50 kilogramów marihuany. Na terenie Ochoty zlikwidowano plantację, na której rosło
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!