74-LATEK POSZUKIWANY 2 LISTAMI GOŃCZYMI, W RĘKACH KRYMINALNYCH
W ręce policjantów z bielańskiej komendy wpadł poszukiwany listami gończymi 74-letni Wiesław Z. Mężczyzna ukrywał się przed odpowiedzialnością karną od 2013 roku. Poszukiwany notowany był między innymi za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Teraz najbliższe 4 lata spędzi w zakładzie karnym.
Do funkcjonariuszy bielańskiej komendy wpłynęły dwa listy gończe wydane przez wolski i żoliborski Sąd Rejonowy. Poszukiwany 74-latek od 2012 roku ukrywał się przed organami ścigania. Wiesław Z. notowany był za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających oraz nielegalne posiadanie broni i amunicji.
Kryminalni z Bielan realizując czynności w tej sprawie uzyskali informację, że poszukiwany mężczyzna może przebywać w mieszkaniu jednego z członków rodziny. Natychmiast przystąpili do działania. Kilka dni nieustającej pracy przyniosło oczekiwane rezultaty. 74-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy w mieszkaniu na Pradze Północ. Mężczyzna był bardzo zdziwiony widokiem funkcjonariuszy.
Wiesław Z. trafił do policyjnego aresztu, skąd został przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzić ma najbliższe 4 lata.
Może to Ci się spodoba
POLICJANCI URATOWALI 33-LATKA
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z Woli sierż. Marcin Piechowski i st. post. Michał Koźmiński uratowali mężczyznę, którego życie było zagrożone. Szybka reakcja mundurowych, podjęta resuscytacja krążeniowo-oddechowa wspólnie z będącymi na
USŁYSZAŁ 17 ZARZUTÓW DOTYCZĄCYCH KRADZIEŻY I KRADZIEŻY Z WŁAMANIEM
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież 16 rowerów oraz włamanie i kradzież z samochodu. Do wszystkich tych zdarzeń doszło w ostatnich
DZIELNICOWI ZATRZYMALI, SĄD ZASTOSOWAŁ ARESZT
Ponad 250 gram marihuany, 144 gram amfetaminy, 12,5 grama mefedronu i 16 gram ecstasy zabezpieczyli dzielnicowi z południowo-praskiej komendy. Zatrzymali do tej sprawy dwóch mężczyzn. 35 – letni Damiana L.,
0 Comments
Brak komentarzy!
You can be first to comment this post!